Jeśli mieszkasz w Gdańsku, a nie znasz łotrze Die Blechtrommel'a, musisz być iście prawdziwym ignorantem.
Miasto Gdańsk od lat buduje właśnie na tym blaszanym bębenku nie tylko promocję, a i swoją dumę. Zamiast rozdawać książki pana Günter Grassa w konkursach gimnazjalnych mogłoby bez zbędnego pardonu napisać takimi oto literami:
PORNOGRAFIA DZIECIĘCA
a już tłumnie znaleźliby się oczekiwani czytelnicy, potem być może i znawcy. W ten oto naganny sposób zachęcam do filmu*, który bez wątpienia jest wartościowym obrazem. Spokoju jedynie nie daje mi celowość niektórych seksualnie odstręczających scen. Tu Gdańsk niemal przeistacza się w Paryż Patrick Süskinda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz