Najdrożsi czytelnicy, dzisiejszy post przybierze nieco inny
kształt, niż pozostałe.
Przekażę Wam niezwykłą recepturę,
czy potocznie mówiąc - przepis - który sprawił, że
cała moja rodzinka dosłownie "oszalała". Koniecznie musicie go wypróbować!
Jan Czernikowski "Ciasta ciastka ciasteczka wypiek domowy" |
„Laseczki”
Składniki:
mąka
4 łyżki
ryżu
a10
dkg cukru
1
duże jajo
1/4
mleka
kminek
Przyrządzanie:
Z podanych składników wyrobić na
stolnicy ciasto drożdżowe o gęstości takiej, jak na pierogi. Toczyć cienkie wałeczki,
składać na
połowę,
skręcać jak
sznurek i kłaść na
blasze wysmarowanej masłem.
Posmarować rozmąconym jajem, posypać kminkiem i upiec na jasnozłoty kolor w niezbyt gorącym piekarniku.
Od
siebie mogę dodać, że wypiek znacznie lepiej smakuje z dodatkiem
cynamonowego sorbetu. Idealny do porannej kawy, czy nawet do podjadania w
trakcie dnia. Gwarantuje Wam, że
raz skosztowany nie pozwoli Wam się od
siebie uwolnić. ;)
Smacznego! ;*
Nie zapomnijcie o akuratnym doborze składników, chyba nie muszę przypominać jaki wpływ mają one nie tyle na smak, co nasze zdrowie. ;) |
A tu dla zainteresowanych książeczka, z jakiej korzystałam. Fascynuje mnie bookcrossing na uczelniach - jak widać przypadkiem można znaleźć wiele cennych wskazówek ;) |
Mam tą samą książkę w domu :) Czasem dla egzotyki sobie przeglądam ^^
OdpowiedzUsuńFajne są te określenia: "duże jajo" albo 1/4 mleka... Zawsze końcowy efekt wynika trochę z naszego postrzegania świata. Coś, co jest małe dla jednych, dla innych jest duże. Niby to banalne, ale najlepsi kucharze robią wszystko "na oko" :)
OdpowiedzUsuńnie nazwałabym tego aż egzotyką, aczkolwiek jest tu kilka takich elementów; właściwie moi Drodzy to próba pewnego internetowego teatrzyku, który Wam tu zainscenizowałam, nie wiem na ile odebraliście go na serio, a na ile wyczuwalna jest ironia w kierunku pewnych innych blogów ;) ... i oto popsułam całą zabawę!
OdpowiedzUsuń