poniedziałek, 24 grudnia 2012

Kup teraz: Koniec świata

21.12.12/ Leclerc
Oto w dzień końca świata przyszło mi stanąć przed trudnym wyborem. Znienacka w mą stronę załypał browar o nienagannej sylwetce, jak i nazwie. Od razu w mej głowie zakłębiły się setki myśli: czy zginąć krzycząc całym ciałem: "Eooo, JA ŻYJĘ CHWILĄ", czy pozostać w domu z talerzem pierogów i okazyjnym bronem oddając się kontemplacji w pełnym jej namaszczeniu. Ostatni browar, ostatni pet - klasa, no. 
I jużem miała oddać należność za to ot kurtuazyjne uczucie szlachectwa, gdy wtem coś uderzyło w me oczy
7.90zł 

Wkurwiwszy się odstawiłam spokojnie butelkę. W duchu jednak pragnęłam rozbić ją na łbie bezdusznego kapitalizmu, który to wiele krzywd wyrządziwszy steranemu ludowi teraz już całkowicie idąc w zaparte  śmie nawet  odmówić mu  końca świata.
I jak tu żyć? Jak żyć Obywatele Rodacy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz